9. Czas rozkręcić imprezę!

Gdzieś, głęboko w Quennsette. Perspektywa Jacoba. Panie mój. Powiedziałem z uwielbieniem do siedzącego na siwym Pegastormie człowieka, jadącego na czele. My jechaliśmy na dostojnych Thundercoltach. Te majestatyczne rumaki były za razem piękne jak i silne, więc idealnie nadawały się na wieżchowce. Tak? Zapytał nasz przywódca. Wiadomo coś na temat Alexis? Zapytałem. Narazie nie. Odpowiedział owijając … Czytaj dalej 9. Czas rozkręcić imprezę!